Serce

Jedna dziesiąta pacjentów hospitalizowanych z powodu zawału serca ma nierozpoznaną cukrzycę. Większość z nich opuszcza szpital bez właściwej diagnozy – wynika z analizy przeprowadzonej przez naukowców z Saint Luke’s Mid America Heart Institute oraz University of Missouri w Kansas City.

W analizie uwzględniono dane zebrane wśród 2854 pacjentów przyjętych z powodu zawału serca do 24 szpitali w USA. Nie mieli oni wcześniej zdiagnozowanej cukrzycy. Na podstawie oznaczenia poziomu hemoglobiny glikowanej (HbA1C) stwierdzono, że ok. 10 proc. badanych miało niewykrytą dotychczas cukrzycę. Okazało się jednak, że niemal 70 proc. osób z tej grupy zostało wypisanych ze szpitala bez właściwej diagnozy. W rezultacie pół roku później leki przeciwcukrzycowe stosowało mniej niż 7 proc. osób, u których w czasie leczenia zawału nie rozpoznano cukrzycy. W grupie właściwie zdiagnozowanej odsetek ten wyniósł 71 proc.
Osoby, które przebyły zawał serca, powinny poprosić o badania w kierunku cukrzycy, zwłaszcza jeśli choroba występowała u nich w rodzinie lub mają inne czynniki ryzyka tego schorzenia, takie jak nadwaga czy otyłość, siedzący tryb życia oraz nadciśnienie tętnicze. Z kolei pacjenci, u których wykryta zostanie cukrzyca, powinni domagać się od personelu medycznego większej liczby informacji na temat choroby oraz jej leczenia – komentują autorzy analizy. Cukrzyca uszkadza małe i duże naczynia krwionośne, przyczyniając się do rozwoju takich poważnych powikłań, jak choroby układu sercowo-naczyniowego (w tym zawał serca i udar mózgu), niewydolność nerek, retinopatia cukrzycowa, uszkodzenie nerwów obwodowych, które przyczyniają się do wystąpienia zespołu stopy cukrzycowej i amputacji nóg. Dwie trzecie osób chorych na cukrzycę umiera z powodu choroby układu krążenia.

Źródła: AHA / Money.pl / Medexpress.pl