„Co daję mojemu społeczeństwu” – to tegoroczne hasło Światowego Dnia Zespołu Downa. W środę, na całym świecie, można okazać symboliczne poparcie dla akcji zakładając kolorowe, niepasujące do siebie skarpetki.
Światowy Dzień Zespołu Downa obchodzony jest od 13 lat, a od 2012 r. pod auspicjami ONZ. Data – 21 marca – nie jest przypadkowa. Zespół Downa polega bowiem na tym, że w 21. parze chromosomów osoby z zespołem Downa zamiast dwóch, mają trzy chromosomy.
Zespół Downa, zwany dawniej mongolizmem, to zespół wad wrodzonych spowodowany obecnością dodatkowego chromosomu 21. Osoby z zespołem Downa mają mniejsze zdolności poznawcze niż średnia w populacji zdrowej; wahają się one od lekkiego do średniego opóźnienia umysłowego. Pierwszy na odmienny wygląd niektórych dzieci z upośledzeniem umysłowym zwrócił uwagę pod koniec XIX w. angielski lekarz John Langdon Down. Od jego nazwiska pochodzi nazwa tego schorzenia. W Polsce nie są prowadzone dokładne statystyki urodzin dzieci z Zespołem Downa, jednak szacuje się, że osoby te stanowią ok. 1,4 proc. proc. społeczeństwa.
Źródło: materiały prasowe