Dziewczynka w maseczce opiera twarz o dłoń.

Trudno uchronić się przed nią, jeżeli jej wirus już znajdzie się w naszym otoczeniu. Wszystkie miejsca, w których spotykamy ludzi – dom, praca, szkoła czy środki komunikacji miejskiej, miejsca doskonałe do rozprzestrzeniania się wirusa, który wywołuje grypę.

O tym, że wirusy różnią się od siebie, można przekonać się porównując przebieg różnorodnych infekcji górnych dróg oddechowych (np. tzw. przeziębienia z grypą). O ile ból głowy, katar i ogólne osłabienie w przypadku przeziębienia tylko utrudniają funkcjonowanie, o tyle grypa w zaledwie kilka godzin dosłownie uniemożliwia codzienne czynności. Niestety, nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że grypa jest bardzo groźną chorobą wirusową. Niestety, wielu z nas bagatelizuje objawy, myląc grypę ze zwykłym przeziębieniem i woli leczyć się na własną rękę.

– Pamiętajmy, że grypa to nie jest zwyczajne przeziębienie. Powikłania pogrypowe stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia i życia. Dlatego tak ważne jest skuteczne rozpoznanie choroby – wyjaśnia Dr Agnieszka Mastalerz – Migas, autorka poradnika „Grypo odporni radzą” opracowanego na potrzeby kampanii informacyjnej Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy. Złe samopoczucie, bóle mięśni oraz głowy, wysoka gorączka to objawy, które są bardzo podobne dla wielu infekcji. Pamiętajmy, że grypa atakuje nagle i towarzyszy jej gorączka często wyższa niż 39 stopni. Bolą nas mięśnie, stawy oraz głowa. W przeciwieństwie do przeziębień podczas grypy rzadko występuje katar, a typowym objawem jest suchy, męczący kaszel. Wirusy grypy przenoszone są drogą kropelkową, ale znajdują się nie tylko w powietrzu. Bez problemu przetrwają na klawiaturze komputera, kubkach, słuchawkach telefonicznych, czy klamkach i poręczach, których wcześniej dotykał zakażony.

Jak zachowywać się podczas szczytu zachorowania?
Przede wszystkim należy ograniczać rozprzestrzenianie się wirusa w swoim otoczeniu. Wirus grypy przenosi się, kiedy dochodzi do zetknięcia z zakażoną osobą, która wydmuchuje nos, kaszle lub kicha. I robi to szybko – podczas kichnięcia porusza się z prędkością ok.167 km/h pokonując 50 m w czasie 1 sekundy. Może być także przenoszony podczas podania ręki czy poprzez dotkniecie zakażonej powierzchni. Dlatego warto zwracać uwagę na higienę rąk oraz układu oddechowego. Częste mycie rąk, stosowanie jednorazowych chusteczek higienicznych to proste środki, które pozwolą ograniczyć transmisję wirusa pomiędzy chorymi. W przeciwieństwie do innych sezonowych infekcji przed grypą można się skutecznie zabezpieczyć poprzez szczepienie. Na ciężki przebieg tej choroby oraz powikłania narażone są dzieci, osoby starsze oraz osoby z grup ryzyka (cierpiące na przewlekłe choroby układu sercowo-naczyniowego, choroby nerek, cukrzycę czy choroby układu oddechowego). To właśnie te grupy powinny być szczepione każdego roku. Wirus grypy charakteryzuje się zmiennością antygenową, dlatego sezonowa szczepionka przeciwko grypie jest co sezon aktualizowana. Coroczne szczepienia przeciwko grypie pobudzają układ odpornościowy do skutecznego działania.

A jeśli zachorujemy?
– Jeżeli nie zaszczepiliśmy się przeciw grypie i zachorowaliśmy, a co za tym idzie zmagamy się z jej poważnymi objawami, powinniśmy udać się do lekarza. Nie należy bagatelizować choroby radzi Agnieszka Mastalerz-Migas. Należy przez kilka dni pozostać w domu-umożliwiając w ten sposób swojemu organizmowi na walkę z wirusem, a jednocześnie zapobiegając rozprzestrzenieniu się choroby wśród współpracowników i innych spotkanych osób. Podczas choroby spożywajmy lekkostrawne posiłki, które dostarczą organizmowi niezbędne mikroelementy i witaminy. Jeżeli mamy taką możliwość, śpijmy sami w pomieszczeniu. Dbajmy o higienę rąk, unikając bezpośredniego dotykania twarzy rękoma, a chusteczki od razu wyrzucajmy do kosza. Pamiętajmy także o wietrzeniu mieszkania.

Źródło: www.opzg.pl