Preparat stosowany w epilepsji poprawia wyniki testów pamięci u osób z zaburzeniami poznawczymi poprzedzającymi zwykle chorobę Alzheimera – wykazali naukowcy z Johns Hopkins University. O który farmaceutyk chodzi?
Badanie sfinansowane przez US National Institutes of Health objęło 69 osób z łagodnymi zaburzeniami poznawczymi (mild cognitive impairment – MCI) oraz 24-osobową grupę kontrolną. MCI często poprzedza wystąpienie objawów choroby Alzheimera.
Pacjentom z MCI przez dwa tygodnie podawano lewetyracetam (bądź placebo) a następnie sprawdzono u nich sprawność pamięci za pomocą testów rozpoznawania obrazów, a aktywność mózgu obserwowano wykorzystując funkcjonalny rezonans magnetyczny (fMRI). W kolejnym etapie eksperymentu powtórzono cały cykl, jednak tym razem osoby, które wcześniej dostały lek – otrzymały placebo i na odwrót.
Okazało się, ze pacjenci z MCI, którzy przyjmowali leweteracetam w dawce 125 mg dwa razy na dobę osiągali znamiennie lepsze wyniki w testach pamięci, niż uzyskiwali w okresie, gdy zażywali placebo. Skany fMRI wykazywały ponadto, że lek zwiększa u nich aktywność mózgu z rejonie hipokampu.
Naukowcy zwracają jednak uwagę na ograniczenia badania: liczba uczestników była mała, obserwacja miała charakter krótkoterminowy, a wyniki oparto na tylko jednym typie testów pamięci (rozpoznawanie obrazów). Wykazano wprawdzie, że lewetyracetam poprawia działanie pamięci u osób z łagodnymi zaburzeniami poznawczymi, ale nie oznacza to, że jego przyjmowanie na dłuższą metę zahamowałoby rozwój demencji.
Źródła: NeuroImage: Clinical / Daily Express / NHS Choices