Suplementacja witaminy D ogranicza ryzyko chorób serca oraz zwiększa tolerancję wysiłku fizycznego – przekonują naukowcy z Queen Margaret University w Edynburgu.
Choć jej bogatym źródłem są tłuste ryby, wątróbka, jaja i sery, u mieszkańców naszej szerokości geograficznej niedobór witaminy D jest dość częstym problemem (w miesiącach zimowych dotyczy co najmniej 40 proc. Europejczyków).
Szkoccy naukowcy postanowili sprawdzić, jak suplementacja witaminy D wpływa na kondycję układu krążenia. W badaniu wzięło udział 13 zdrowych ochotników. Przez dwa tygodnie podawano im 50 μg witaminy D bądź placebo.
Okazało się, że osoby z grupy badawczej miały niższe ciśnienie tętnicze od badanych z grupy placebo, nawet od tych, u których poziom kortyzolu („hormonu stresu”) w moczu był niższy. Zaobserwowano także poprawę wydolności fizycznej u przyjmujących witaminę D – dystans, który byli w stanie przebiec na bieżni w ciągu 20 minut wzrósł z 5 do 6,5 km. Szybciej też regenerowali się po zakończeniu testu wysiłkowego (częstość rytmu serca szybciej wracała do poziomu wyjściowego).
Badanie miało raczej „kameralny” charakter, jednak – ze względu na obiecujące wyniki – naukowcy planują już przeprowadzenie prób klinicznych z udziałem dużej grupy ochotników, w tym także osób intensywnie uprawiających sport.
Źródło: Science World Report